czwartek, 21 lipca 2011

"Z niczego coś"

Klapeczki po malutkiej przeróbce...
Dawno je kupiłam, niestety po pewnym czasie
koraliki na nich będące
zostały pourywane i zgubione...

Teraz postanowiłam je nieco odmienić.
Wiem, że zmiana nie jest duża
ale myślę że wyglądają teraz lepiej:)

Porównanie starego klapka do klapka już przerobionego:)





A tu już oba klapeczki po przeróbce:)

5 komentarzy:

  1. Wyglądają pięknie :) Świetny pomysł, pewnie teraz są piękniejsze niż gdy je kupiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super wyszły Ci te klapeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję pięknego pomysłu, cudne te kwiaty, uwielbiam je robić :) a na klapeczkach wyglądają rewelacyjnie...
    Dziękuję za miłe komentarze i odwiedziny.. mam nadzieję, do zobaczenia jeszcze ie jeden raz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny pomysł na odnowienie japonek! z pewnością kiedyś skorzystam :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za miłe słowa:)