czwartek, 23 maja 2013

Komunijnie

Oj dawno mnie tu nie było,
należy wreszcie pościerać kurze z mojego blogowego zakątka
i dodać jakieś najnowsze wytwory.
Te co prawda nowe nie są ale w miarę na czasie:)









Pogoda wstrętna,lodowata
i idealna na robótki przy biurku.
Wolny dzień od pracy trzeba jakoś uczcić
więc szybko sprzątam i zabieram się
do scrapowania:)
Pozdrawiam z zielonych Bieszczad:)