Tym razem u mnie biżuteryjnie:)
Dawno niczego nie robiłam koralikowego
a okazja się przytrafiła
więc powstały klasyczne bransoletki
skromne i delikatne
Z przebłyskiem ciemniejszego koloru
I całkiem jasna
Dzisiaj poczułam wiosnę?
Oj chyba wreszcie tak:)
Słoneczko świeciło przepięknie
i czuć było cieplejsze powietrze.
Byle do wiosny:)
Pozdrawiam
Ewelina
Piękne, wyszły bardzo delikatne i eleganckie. Kolorystyka bardzo uniwersalna co jest dużym plusem :)
OdpowiedzUsuńO! Jak elegancko, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńŁaaa, uwielbiam takie bransoletki, delikatne, kobiece, eteryczne. Są piękne!!!
OdpowiedzUsuń