Tak jak wspominałam w poprzednim poście,
są i moje kwiatuchy:)
Wiem że nie mam co się równać
z (moim zdaniem)mistrzynią
w tego typu rzeczach~Llooki
Ale i tak jestem zadowolona,
wreszcie zrobiłam coś nowego coś innego tak na próbę:)
I myślę że nadal będę próbować:)
Dziękuję że jesteście,że wciąż odwiedzacie mój blog,
witam też nowych obserwatorów,jest mi bardzo miło:)
Więc to tyle:)
Papatki kochane:D
sobota, 5 listopada 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
próbuj próbuj bo kwiatki bardzo udane.
OdpowiedzUsuń:**
pierwszy podoba mi się najbardziej:) zapraszam do mnie na świąteczne candy :)
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńNiczego im nie brakuje! cudne są! Najbardziej ten drugi:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWyszły bardzo ładnie :) Druga chyba najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne !
OdpowiedzUsuńCudne te kwiatuchy, mi najbardziej do gustu przypadła do gustu trzecia:))pozdrawiam po długiej nieobecności!
OdpowiedzUsuńJakie piękne brochy!!!!!!:)
OdpowiedzUsuńA ja uważam, że są śliczne te Twoje kwituchy.
OdpowiedzUsuńI Twoje! A nie ma jak HAND MADE:)
Bardzo ładne kwiatki, mi najbardziej podoba się ostatni :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne wyszły Ci te kwiatki - broszki :) Dziękuję za udział w moim Candy i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Bardzo fajnie ci wyszły!
OdpowiedzUsuńCzarny w kwiatuski jest śliczny! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kwiatki! Pierwszy zupełnie mnie urzekł.
OdpowiedzUsuńJa zakochałam się w tej pierwszej broszce, taka inna niz wszystkie, Mmm:-) śliczna!
OdpowiedzUsuń