Wreszcie wróciłam do miłej rzeczywistości,
do domu i swoich ukochanych szpargałów:)
A to karteczka na urodziny małej Justynki,
dosłownie na szybciutko zrobiona,
bynajmniej tak mi się wydawało.
Robiłam parę dobrych godzinek,
bo wszystko tak mnie od nowa wciągło :)
Ale milutko jest wrócić do tego co się kocha:)
Zdjęcia troszkę kiepskie ale wszystko robiona tak na szybko.
Mam nadzieję że nikt o mnie nie zapomniał:)
Pozdrawiam miłego popołudnia:)
Piękna, słodka kartka :) widziałam na żywo ;)
OdpowiedzUsuńśliczna kolorowa kartka:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że wróciłaś ;-) karteczka przesłodka :-)
OdpowiedzUsuń